Historia pozornie banalna, o dwóch siostrach, które chcą się wyrwać z biedy i beznadziei w prowincjonalnym przemysłowym miasteczku, by odnieść sukces i zakosztować prawdziwego życia, ale opowiedziana wyjątkowo ciekawie. Postaci (obie damskie i obie męskie) są wielowymiarowe, nieoczywiste psychologicznie, o skomplikowanej motywacji, nie zawsze jasnej nawet dla nich samych, i nie dają się zaszufladkować do kategorii "złych" i "dobrych". To chyba najlepsza rola w całej karierze Idy Lupino.