... taki dla mnie jest ten film. Ciepły, niespieszny, subtelny, ważny bo porusza niezbyt popularne tematy - starość, samotność, zderzenie ze współczesnym pośpiechem, młodością a w tym wszystkim zawiera jeszcze trochę miejsca dla prawdziwej, dojrzałej miłości.. ja sobie takie filmy nazywam slow films.. lubię je kiedy wokół nas tyle pospiechu, w którym często po łebkach mówi się o ważnych sprawach i w których stale brakuje wolnego czasu dla siebie nawzajem...